wtorek, 5 kwietnia 2011
A Place To Bury Strangers - Exploding head 2009
Skoro dzis nawiazalem w poprzednim poscie do NYC to kontynuje swe przemyslenia. A Place To Bury Strangers kapelka tym razem juz prosto Nowego Jorku, ktorej to plyta pewnego slonecznego dnia zrobila male spustoszenie w mojej glowie. Wpadl do mnie Pawel i mowi tak : obczaj to, to jakby zmieszac The Cure z Sonic Youth i Nine Inch Nails. Od pierwszego do ostatniego numeru plyta wbija w fotel. Porownanie Pawla jest co najmniej trafne. Duzo scian dzwieku, perkusja momentami jak automat, surowo, glosno i do przodu. Gitara czesto z chorusem, wokal z reverbem. Dla mnie czyste piekno. Duch lat 80 wyraznie odczuwalny jednak posypany energia punkowa lat 90. Jeden z lepszych albumow 2009 r. Goraco polecam.
download
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz