środa, 27 lipca 2011

Goon Moon - Licker's Last Leg - 2007

music : rock, electronic rock, alternative

Powiem od siebie że jest to zaskakująco dobra płyta której nie znałem. A reszta :)

Reszta żywcem wycięte z wikipedi wiec jak ktoś chce po edytować to proszę : 
Goon Moon to amerykański zespół utworzony przez Jeordiego White'a (znango także jako Twiggy Ramirez z zespołu Marilyn Manson) i Chrisa Gossa. Zespół wydał dwie płyty: I Got a Brand New Egg Layin' Machine oraz longplay Licker's Last Leg[1]. Album zawiera kolaborcje z takimi artytami jak Josh Homme, Josh Freese[2], czy Dave Catching.

Jeordie i Chris spotkali się wkrótce po odejściu White'a z Marilyn Manson, natrafiając na siebie na Coachella Festival w 2004 r. W 2005 zaczęli współpracować, wymieniając się pierwszymi samplami. W ten sposób powstała EP I Got A Brand New Egg Layin' Machine. Zawarła ona dźwięki od psychodeliki stylu lat 60. do beztroskich, folkowych ballad. Podczas gdy możnabyłoby z łatwością zrzucić Goon Moon do rangi przypisu u dołu strony, wiedząc, że Chris i Jeordie sprzedali po ponad 15 milionów płyt w poprzedniej dekadzie, oboje wzięli nowe przedsięwzięcie całkiem poważnie. "Ta niepowtarzalna współpraca nie jest tylko chwilowym pobocznym projektem dwóch znudzonych hipsterów z L.A.", tłumaczy Goss. "Byłem wychowywany na rock and rollowych płytach, które zabrały umysł i ciało na ukochane podróże, a Jeordie i ja chcieliśmy kontynuować tradycję sztuki oraz innowację muzyki jak Kraftwerk, Warhol, Bowie i Mahavishnu. To nie jest coś, co bierzemy przypadkowo, widzimy to jak naszą ODPOWIEDZIALNOŚĆ do szukania nowej muzyki". Ta miłość do eksperymentowania i zamazywania granic jest na pierwszy rzut oka widoczna na obecnym wydaniu Licker's Last Leg, inspirowana przez ruch "nowa dziwna Ameryka", którego pioniermai byli artyści tacy jak Devendra Banhart i Joanna Newsom.
Gościnne występy w Goon Moon obejmują tkich artystów jak Zach Hill (Hella, Team Sleep), Josh Homme (Queens of the Stone Age), Dave Catching (Eagles of Death Metal), Josh Freese (A Perfect Circle, Nine Inch Nails, The Vandals), Whitey Kirst (Iggy Pop) i Pete Perdichizzi (The Flys). Duet stał się pełnym zespołem wraz z dojściem Freda Sablana oraz Davida Hendersona.

Sahara Surfers - Spacetrip On A Paper Plane - 2010

music : stoner, alternative rock

Dochodzę do wniosku że jak coś ma surfers w nazwie i jest z Austrii, to musi być dobre. Bardzo fajna debiutancka płyta. Największym jej atutem, pomijając fajną stonerową jazdę, z ciekawym podziałem i klasycznym, w tym przypadku brzmieniem jest bez wątpienia damski, niski, śpiewany wokal. Tak jak w poprzednim poście, nie jest to jakaś genialna płyta, ale ma w sobie coś co mi się bardzo podoba i co karze mi do niej wracać.

Gomer Pyle - Idiots Savant - 2008

music : stoner rock

Niby nic odkrywczego, a jednak ciekawa płyta. Granie klasycznie stonerowe, czasami mocniej, czasami słabiej, mocno zakorzenione w bluesowych riffach i z elementami rocka psychodelicznego czy też progresywnego. Na uwagę zasługuje tu również klawisz i fajnie brzmiąca gitara. Wokalista brzmi momentami jak Chris Cornel, z jedną oktawą w górę mniej. 
p.s. Chłopaki są z Holandii

Mr. Cooper - Amongst Strangers - 2005, What Else There Is - 2008

 
music : trip-hop, electronic, instrumental hip-hop

Info znalezione na Last fm :
Mr Cooper jest założycielem wytwórni Project Mooncircle, którą to prowadzi z Gordonem. Ma na swoim koncie dwa albumy - Amongst Strangers oraz What Else There Is. Pierwszy krążek ukazał się nakładem wytwórni Wimm, Project Mooncircle wydał reedycję albumu na winylu, liczącą zaledwie 500 sztuk. Najnowszy longplay ukazał się w październiku 2008 dzięki PMC. Muzyka Mr Coopera to połączenie dark ambientu, instrumentalnego hip-hop oraz elektroniki.
Ja dodam od siebie Frota podrzuciła i na lekkie poranne zawieszki muzyczka jak znalazł!

czwartek, 21 lipca 2011

Morning Teleportation - Expanding Anyway - 2011

music : experimental rock, indie

Debiutancki krążek Morning Teleportation, to czyste szaleństwo. Scharakteryzowanie tego co dzieje się na tej płycie jest zadaniem dosyć karkołomnym. Mamy tu masę rozszalałych gitar, kilka wokali (czasami na raz), prze okrutne klawisze, a muza leci od psyhodelicznego rocka, przez akustyczne ballady do dziwacznego disco. Za pierwszym razem sam nie widziałem jak za to złapać i czy to mi się podoba, teraz wpadłem w wir i nie ma wyjścia - podoba się mnie to !! Myślę że najlepszym opisem płyty jest jej okładka

Crystal Antlers - Two Way Mirror - 2011

music : indie rock

Druga płyta ekipy z Californi. Stylistycznie mi kojarzą się trochę z Last Shadow Puppets. Tak samo jak w/w są głęboko zakorzenieni w muzyce lat 70 i wcześniej, różnica polega na fakcie iż tutaj numery są bardziej skomplikowane. Bardo fajne brzmienie, dobry aranż, i całkiem przyzwoity (jak na indie) wokal. Nie jest to może dzieło sztuki ale na pewno fajna, przyjemna i łatwo przyswajalna płyta

wtorek, 19 lipca 2011

Paristetris – Paristetris - 2009

music : jazz, avantgarde

Jak już jesteśmy przy polskich kapelach i ich koncertach na Heinekenie, nie sposób nie wspomnieć Paristetris. Ich gig na heniu (gościnnie zagrał z nimi klawiszowiec moloko!) jak każdy ich występ zmiażdżył doszczętnie. Wokalistka ma możliwości do śpiewania czego jej się tylko zachce, muzycy to najwyższa światowa półka, zwłaszcza Moretti, a sam materiał to najdziwniejsza (z najpopularniejszych) muza. Wszystko to brzmi jakby zespół zeżarł kwasa i się świetnie bawił. Płyta nie robi takiego wrażenia jak koncert ale i tak uważam że to pozycja obowiązkowa. Szerszy opis albumu nie ma sensu, sprawdźcie sami

Tides from Nebula - Aura - 2009, Earthshine - 2011


music : post rock

Jako że nagrali nową płytę nie sposób nie wspomnieć o Tides from Nebula. Jedyny moim zdaniem Polski post rockowy band exportowy (no może nie jedyny ale na pewno jeden z najlepszych). Dźwięki przez nich prezentowane to w zasadzie klasyka tego typu grania, ściany zdeyleowanych gitar, niski bas, głębokie garki i brak wokalu. Moim zdaniem nowa płyta jest lepsza niż poprzednia co dowodzi że zespół idzie w dobrym kierunku. Pierwsza to typowy debiut dobrej kapeli, druga natomiast jest już dużo bardziej dojrzała, pomysłowa i przemyślana. Widziałem ich na tegorocznym Openerze i szoł który zaprezentowali mocno mnie zaskoczył i poprawił nastrój. Polecam

Pchli targ!

poniedziałek, 18 lipca 2011

Circle - Prospket - 2000

music : psychodelic trans rock

Bardzo klimatyczny album. Nagrania raczej płynące, bazujące na transowym basie i perkusji, nie licząc jednego dynamicznego numeru. Gitara powtarzająca jedną frazę i fajnie przeplatające się skrzypce. Wokal występuje, ale nie śpiewany a raczej krzyczano - mówiony (w pierwszym numerze miażdży). trochę mi się to kojarzy z dużo, dużo lżejszym Pharaoh Overlord. Każdy fan psychodelii gitarowej powinien to sprawdzić

Emerlds - Solar Bridge - 2008

music : ambient

Dwu nagraniowy album, w zasadzie epka. Przy takiej pogodzie jak dziś, wchodzi jak złoto. Spokojny, bazujący na elektronicznych podkładach, a do tego plumkająca gitarka. Zero wokalu, przez większość czasu łagodnie z lekko nerwowymi wstrzałami tu i ówdzie. Fajne

sobota, 16 lipca 2011

Glen Porter - Blessed by a Young Death - 2008

music : instrumental hip-hop, down tempo

Płytka podrzucona przez Frotę. Pan Glen pochodzi z Californi, a mimo to za dużo słońca w tej muzie nie ma. Fajne, refleksyjne biciki, duża ilość różnych sampli (to na duży plus, bo u większości niestety baza dosyć ograniczona), no i super konstrukcje. Płyta płynie, nie nudzi i nagle się kończy. Dziękuje Joanno, bardzo fajna rzecz :)

środa, 13 lipca 2011

The Joy Formidable - The Big Roar - 2011

music : indie, noise rock, shoegaze

Wracam po festiwalowej przerwie, naładowany energią. Dziś debiutancki krążek trio z Angli The Joy Formidable. Bardzo fajne, pozytywne, dynamiczne numery. Dużo ścian gitarowych, głośno ale jednocześnie bardzo melodyjnie. Zespół balansuje na pograniczu nagrań indie, sięgając momentami o hałas typu Sonic Youth jakże bliski memu sercu. Bardzo dużym atutem jest też bardzo charakterystyczny, kobiecy głos. Dodatkowo dla mnie brzmi to jak zabrać to co ciekawe z wysp i stanów i połączyć w całość. Mega ciekawa płyta