music : minimal rock, punk
Zespol do ktorego dotarlem przez Steva Shellego perkusite Sonic Youth. Nie jest on tam formalnie perkusista ale jak zespol to ladnie ujal na swoim myspace : Członkowie Graeme Gibson (Former) Jonathan van Herik Brian Case Damon Carruesco Steve Shelley (Sometimes). Tak wiec jezeli idzie o porownanie z sonicami to okej, gitary sa brudne, zawalone reverbami, poglosami i overdrivami ale muzycznie to dla mnie cos jak pofiltrowane The Stooges. Plyta nie weszla od razu ale nozka latala od poczatku. Jednym zdaniem : Fajne w chuj dziwactwo Chicagowskie o brzmieniu NYC.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz