Plyta ktora bardzo pozytywnie mnie zaskoczyla. Mieszanka blusa, grungu, rocka psychodelicznego i nie wiem czego jeszcze. Debiutancki material a zarazem bardzo dojrzaly. Zaczyna sie od trzesienia ziemi pozniej troszke wszystko opada a koncowka znow daje kopa. Nie jest to napewno najlepszy album w historii ale napewno warto dac mu szanse. Mnie jako starego grungowca rusza optymizm chlopakow i energia ktorych napewno nie da sie im odmowic.
download
dobry album dziś go wałkowałem troche i wchodzi powoli ale wchodzi dobrze :)
OdpowiedzUsuńjo ja tez nie od razu go kupilem ale tera lubie :)
OdpowiedzUsuń