music: art rock, noise rock
A tu coś ze staroci szeroko pominiętych, a nad wyraz dobrych. Recka z onetu trochę przejaskrawiona ale dość trafna.
Nic nie zapowiadało, że piątek 15 grudnia 2000 roku będzie dla mnie dniem różniącym się czymkolwiek od innych dni końca drugiego tysiąclecia. Wypełniałem codzienne obowiązki, kiedy do moich rąk trafiła płyta praktycznie nieznanej mi wcześniej nowojorskiej formacji Poem Rocket. Założyłem na uszy słuchawki i doznałem olśnienia - to, co usłyszałem sprawiło, że ponure popołudnie nabrało wyjątkowo pięknych barw.
"To nowy trend. Żyjące kokony. Ruchome miasto. Sterowiec. Optymistyczne spojrzenie na przyszłość, w której każdy posiada niezwykłą sile. Jest tutaj także mitologia wielkiego amerykańskiego miasta" - słowa te widnieją na okładce albumu "Psychogeography" i wiele mówią o jego zawartości. To przepiękna poetycka opowieść o podróżowaniu z balastem wcześniejszych doświadczeń, które w nowych miejscach nabierają nowych znaczeń. Trudno o tym tak po prostu pisać - trzeba poczuć klimat dzieła i pozwolić się nim zauroczyć.
Od strony muzycznej mamy natomiast do czynienia z niezwykle twórczym przetworzeniem nowojorskiej tradycji gitarowego hałasu. Słychać na krążku zarówno echa dokonać "klasyków" tego nurtu, na czele z grupami Live Skull i Sonic Youth, jak i współczesnych przedstawicieli tego tej szkoły grania - z kapelą Blonde Redhead na czele. Trio Poem Rocket nie egzystuje bynajmniej w cieniu żadnego z tych zespołów, lecz - korzystając z ich dorobku - kieruje estetykę noise rocka na całkiem nowe tory. Momentami muzyka bandu brzmi ostro i agresywnie (jak w utworach "Appeal To Imagination" i "Reurbanization The Space"), momentami łagodnie i eteryczne, zaś kończąca longplay kompozycja "Intermission" to folkowa piosenka, zupełnie nieprzystająca do reszty materiału.
Identycznie jak w przypadku tekstów, należy poczuć klimat tych dźwięków aby dotrzeć do ich sedna. I zaręczam, że jeśli ktoś lubi tego typu granie, pokocha "Psychogeography" od pierwszego przesłuchania
download
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz