music : post hardcore, stoner
Mega fajna płyta na pograniczu kilku gatunków. Muza wyraźnie czerpiąca ze stonera, posiadająca jednak dużo więcej przestrzeni, wokal dużo bardziej hardcorowy, a dynamiki to i na metalową produkcję by starczyło. Największym atutem jest właśnie otwartość zespołu na różne gatunki z których wyciąga to co jest akurat w danym momencie najbardziej potrzebne. Bardzo spójna i przemyślana płyta
po wielokrotnym już przesłuchaniu z czystym sumieniem piszę tu jak następuje: PETARDA z chujem w garści! :)
OdpowiedzUsuń